Obrazki z preseason

16.12.2020

Za nami dwa spotkania wyjazdowe okresu przedsezonowego. Oba wyjazdowe z Utah Jazz i oba zakończone przegraną, 105-119 oraz 92-111. W obu spotkaniach na parkiecie występowali głównie rezerwowi. Gra zespołu toczyła się dosyć chaotycznie, brakowało zgrania i pewności siebie oraz efektywnego przejścia z ataku do skutecznej obrony. Obecny skład Suns to około 50% nowych graczy, do tego bardzo krótki okres przygotowawczy, więc nie dziwi, a może i dziwi, patrząc na inne zespoły, obecny brak zgrania. Przed całym sztabem, w obliczu sporych oczekiwań, stoi ogromne wyzwanie, aby poukładać zespół i jego funkcjonowanie. Podczas obu spotkań z Jazz, zauważyć można było, nie lada zaangażowanie z ławki Paul’a, Booker’a i Crowder’a. Uwag do obecnego na parkiecie składu było co niemiara.

Krótki okres przygotowawczy to także bóle i mikro-kontuzje u wielu graczy. Ciała graczy nie są jeszcze przyzwyczajone do większych, intensywnych obciążeń. W Suns na powyższe narzekają m.in. Cameron Johnsom (łydka), Cameron Payne (kolano), Dario Sarić (mięsień czworogłowy).

W pierwszym spotkaniu nie doczekaliśmy się debiutu ani Chrisa Paul’a, ani Jae Crowder’a, na boisku pojawił się za to Jalen Smith, który nie miał się czego wstydzić, pewnie wykonując 2 rzuty ponad Rudy Gobert’em. Chris Paul swój debiutancki występ zaliczył w drugim spotkaniu z Jazz. W jego grze widać było pewność siebie i doświadczenie. Zaliczył klika udanych dryblingów i okazałych asyst oraz udowodnił, że ma doskonały przegląd pola. Dało się zauważyć zalążki współpracy pick and roll z Ayton’em. Największym wygranym dwóch spotkań z Jazz był niewątpliwie Langston Galloway. W pierwszym meczu, wchodząc z ławki i rozgrywając niespełna 16 minut, zdobył 17 punktów, trafiając m.in. 4 z 7 rzutów za 3 punkty i ogólnie 6 z 10 rzutów z gry. W drugim spotkaniu zdobył 14 punktów z czego trafił 3 z 5 prób za 3 punkty. Widać, że nie bez powodu, kibice Pistons żałują odejścia Langstona – to będzie solidny zmiennik.

Zebrałem kilka ruchomych obrazków z ostatnich dni, potwierdzających powyższe treści. Oto one:

Przed nami dwa kolejne, zarazem dwa ostatnie pojedynki okresu przedsezonowego. Zagramy dwukrotnie u siebie z Los Angeles Lakers, 16 i 18 grudnia. Zwycięstwo będzie zadaniem jeszcze trudniejszym do osiągnięcia jak w ostatnich spotkaniach z Utah Jazz. Czy uda się ułożyć zespół i czy na parkiecie pojawi się Jae Crowder? Zobaczymy.

Go Suns!

Pozostałe