Co się wydarzyło w dniu 10 lutego?

11.02.2022

Plotek było wiele, a główny manager Suns James Jones kilkukrotnie powtarzał, że coś wisi w powietrzu. Z rynku płynęły sygnały, że zarząd Słońc rozmawia z:

  • Washington Wizards o transferze Jerami Grant’a,
  • San Antonio Spurs o Thaddeus’ie Young’u,
  • Houston Rockets o Eric’u Gordon’ie,
  • Indiana Pacers o Domantas’ie Sanonis’ie.

W głowę zachodzili ci, którzy zastanawiali się jaką cenę przyjdzie zapłacić za pozyskanie któregoś z nich. Mikal, Cameron, a może Deandre? Jedyne co było wiadomo, to to, że w potencjalnej wymianie udział weźmie Jalen Smith, któremu na początku sezonu Suns odmówili przedłużenia debiutanckiej umowy. Wydawało się, że głównym celem Suns przed tzw. trade deadline było wzmocnienie siły ofensywnej zespołu i to najlepiej na którymś ze skrzydeł.

Obyło się jednak bez rewolucji, a zmiany, których dokonano można ocenić względnie pozytywnie. Podobnie jak przed rozpoczęciem sezonu, były one nastawione na uzupełnienie braków i wzmocnienie potencjału rotacji Suns.

Abdel Nader i Justin Jackson zwolnieni, a Torrey Craig ponownie w Phoenix

Pierwszą informacją dnia 10 lutego był news o pozyskaniu przez Suns Torreya Craiga z Indiana Pacers w ramach wymiany za Jalena Smitha. Do wymiany Słońca musiały dołożyć jeszcze wybór drugiej rundy draftu 2022. Torrey Craig jest już nam znany, ponieważ analogiczny transfer miał miejsce rok temu 17 marca, kiedy to Suns pozyskali Craiga z Milwaukee Bucks. Craig jest dynamicznym skrzydłowym, znanym z gry obronnej, do której gratis dokłada rzut za 3 punkty. W 32 spotkaniach jakie rozegrał w barwach Słońc w sezonie 2020/2021 zdobywał średnio 7,2 punktu przy dobrej skuteczności 50,3% oraz  dodawał 4,8 zbiórki. Po sezonie jednak rozstał się z drużyną wybierając korzystniejszą dla siebie ofertę finansową od Pacers.

Torrey Craig był dla Suns bardzo istotnym elementem rotacji zespołu, wielce cenionym przez trenera i kolegów z drużyny, z Chrisem Paulem na czele. To właśnie umiejętności obronne Craiga, w kontekście nadchodzących playoffs oraz wielotygodniowej absencji Abdela Nadera spowodowanej kontuzją, były głównym czynnikiem przemawiającym za sprowadzeniem go z powrotem do Phoenix. Równocześnie, władze Suns, wypowiedziały umowę Abdelowi Naderowi, który razem z Chrisem Paulem trafił do Phoenix przed sezonem 2020/2021 w ramach wymiany z Oklahoma City Thunder. Trener Monty Williams niestety nie mógł często korzystać z usług Abdela z powodu kontuzji stale mu doskwierających. W poprzednim sezonie zagrał jedynie w 24 spotkaniach, a w obecnym w 14.

Suns rozstali się także z Justinem Jacksonem, który spędził z zespołem okres dwóch 10-dniowych umów. Nie przekonał on jednak do siebie sztabu trenerskiego i nie zaproponowano mu kolejnej umowy. Do zespołu trafił w ramach łatania dziur kadrowych spowodowanych absencjami covidowymi. Wystąpił jedynie w 6 spotkaniach zdobywając średnio 2,2 punktu.

Aaron Holiday kolejnym zmiennikiem CP3

Drugim ruchem kadrowym końca okienka transferowego było pozyskanie Aarona Holidaya z Washington Wizards w zamian za rekompensatę finansową. Aaron jest najmłodszym z trójki braci Holiday grających w NBA. Mierzy 183 cm, gra na pozycji rozgrywającego, a obecny sezon jest jego czwartym w lidze. W obecnym sezonie w zespole Wizards spędzał na parkiecie średnio 6 minut, zdobywając w tym czasie 6 punktów ze skutecznością 46,6% z gry oraz 34,3% za 3 punkty.

Obecny skład Suns liczy obecnie 16 graczy, a szczegóły znaleźć można na stronie Skład zespołu na sezon 2021/2022.

Pozostałe